Dobrochna Ratajczakowa, Dzieje komedii polskiej. Od XVI wieku do końca PRL-u. Tom 2
Wydawnictwo Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego 2024
Imponująca wiedza i erudycja autorki, wsparte rozległością lektur, pozwoliły jej na kreślenie wielkiego tła kulturowego, na którym pozycja komedii – zmieniająca się w różnych epokach – jest przez nią przedstawiana. Pozwala to przede wszystkim na zobaczenie i wydobycie oraz podkreślenie znaczenia komedii, jakie miała dla rozwoju nie tylko innych gatunków literackich, ale i innych sztuk. W tym przede wszystkim teatru, z którym komedia związała się najbardziej, wpływając na konwencje, styl gry i inscenizacji, a także przemieniając widownię.
To zafascynowanie autorki gatunkiem wyrasta z przekonania, że to właśnie niedoceniania przez „poważną” literaturę komedia – w swojej zmienności, otwartości, migotliwości – jest jednym z najlepszych środków do „uobecniania dziejowego”, jak określa to, używając terminu Martina Heideggera. Autorka uważa, że to właśnie zdolność do przekształcenia i zmiany, przystosowania zadecydowała o trwałości komedii jako gatunku, „powołując do życia niemożliwą do opanowania mozaikę tekstów”. Dlatego nie tworzy jednej definicji. Uważa, że każda epoka i każda kultura inaczej wyznaczały jej kontur, który zmieniał się pod naciskiem różnych prądów, orientacji estetycznych, ideologii, nawet praktyk twórczych.
Książka ma podwójną narrację: narracja linearna jako opowieść o dziejach gatunku poświęcona jest ogólnym prawidłom przebiegu procesu przemian komedii i składających się nań prądów; nie dążąc do syntezy czy kompletnej monografii przyjmuje postać opowiadania otwartego na uzupełnienia i dopowiedzenia, którymi są „rozsypane opowiadania w opowiadaniu” – krótkie notatki, miniatury narracyjne, szkice, drobne okruchy historii, które można czytać w dowolnej konfiguracji. Autorka deklaruje: „Konfrontacja obu narracji stanowi dla mnie istotny instrument opisu i rozumienia gatunku, pozwala dostrzec różnoczasowość każdej współczesności, wydobywa anomalie i ekscentryzmy. Składane razem obie narracje poświadczają rozchwiane, niemożliwe do uchwycenia i opisania dzieje gatunku, mówią o braku złudzenia, że da się dla komedii zbudować jakąkolwiek pełną wiedzę. Będzie to bowiem zawsze złożenie fragmentu potraktowanego jako całość i całości «zszywanej» z wielu fragmentów”.
Drugi tom Dziejów komedii polskiej obejmuje pierwszą fazę długiego okresu transformacji gatunkowej komedii od ostatnich lat przedrozbiorowych do odzyskania przez Polskę niepodległości. Rozpoczyna go zmierzch klasycystycznego modelu i poszukiwanie form odmiennych, jednoaktowych bądź komedii wychylonych ku farsie i bulwarowi, a wreszcie znajdujących oparcie w biedermeierze. Jest to wreszcie epoka Aleksandra Fredry, który choć marginalizowany, zdobył status Mistrza.